Ciekawa, a nawet śmieszna?
Wyniki spotkań w polskiej Ekstraklasie są coraz bardziej zaskakujące. Można oczywiście cieszyć się, że pada dużo bramek, a mecze są ciekawe (niektóre), ale nieprzewidywalność wyników jest tak duża, że stawia to całe przedsięwzięcie zwane Ekstraklasą w ciekawym, a nawet śmiesznym świetle? ...
To tylko kilka rozstrzygnięć z polskiej Ekstraklasy. Czy takie wyniki świadczą o chaosie w polskiej piłce, czy też w tym chaosie jest metoda? Może się czepiam, ale wydaje mi się, że z tego chaosu nic dobrego dla polskiej piłki nie wynika. Tak rozchwiane drużyny niczego w Europie nie zdobędą. Jestem jednak coraz bardziej przekonany, że to nie piłkarze są problemem, a ... trenerzy, którzy nie potrafią stworzyć zespołów. W Bundeslidze, czy w Premier League też dochodzi do niecodziennych rozstrzygnięć, ale dzieje się to od "święta", a w Polsce takie "święta" stają się codziennością.
- Mistrz Polski Legia Warszawa przegrywa z Podbeskidziem. Czy to jest niespodzianka?
- Jagiellonia aplikuje Wiśle 5 bramek. Słabszy dzień bramkarza Wisły?
- Zawisza strzela aż 6 bramek Piastowi. Michał Masłowski strzela 4 bramki. Czy poza kibicami Zawiszy mówi wam coś to nazwisko, oprócz tego, że słyszeliście o takim piłkarzu?
- Cracovia "przyjmuje" od Lecha na swoim boisku 6 bramek. Po kilku dniach ten sam Lech przegrywa z Koroną 1:0 i nie stwarza w meczu ani jednej okazji do zdobycia bramki. Korona nic nie pokazuje w tym meczu. Jaką drużyną jest Lech? Chimeryczną?
To jest sport
OdpowiedzUsuń