Słowa Paulinho o polskiej piłce klubowej są porażające!
Paulinho gwiazdor reprezentacji Canarinhos niezbyt pochlebnie wypowiada się o swojej grze w Polsce:
"Po tym co przeszedłem w Polsce i na Litwie, moim marzeniem było rzucenie piłki. Zrozumiałem, że nie muszę przez to wszystko przechodzić. Moja rodzina znajdowała się w niezłej kondycji finansowej, mogła mi pomóc się utrzymać, tak więc nie potrzebowałem gry w piłkę nożną"Paulinho występował w ŁKS-ie w sezonie 2007/2008 i zagrał w 17 meczach Ekstraklasy. W trakcie ostatniego Pucharu Konfederacji Paulinho oczarował wszystkich na świecie. Prowadzący transmisję na kanale TVP Sport bardzo często podkreślali, że ten znakomity piłkarz grał kiedyś w Polsce. Słowa samego Paulinho brzmią jednak brutalnie. Dobrze by było, aby ktoś z polskich dziennikarzy dotarł do brazylijskiego piłkarza i zapytał o szczegóły.
I, II, III i tak dalej to syf i 5m mułu. Gra beznadziejna, gra na klepiskach wśród obskurnych bloków. Żaden obcokrajowiec tego nie wytrzyma. Paulinho był wiele tysięcy kilometrów od domu z dala od rodziny w obcym kraju, gdzie jego kariera stałą pod znakiem zapytania. Dziwisz się mu? Bo ja nie.
OdpowiedzUsuńChyba ma pretensje, że się na nim nie poznali i o mało co nie zakończył kariery.
OdpowiedzUsuń