Bułgarzy pokazali Polakom miejsce w szeregu.
Polska siatkówka męska odniosła w ostatnim dziesięcioleciu wiele sportowych sukcesów. Jednak, gdy Mistrzostwa Europy w siatkówce zawitały do Polski i wszyscy spodziewali się przynajmniej medalu, to spotkał nas wczoraj zimy prysznic. Polacy nie dotarli nawet do ćwierćfinału. Bułgarzy pokazali Polakom miejsce w szeregu. Niestety, ale wcześniejsza porażka z Francją w grupie eliminacyjnej nie była dziełem przypadku. Kurek i spółka zatrzymali się w rozwoju, a siatkówka światowa powoli naszym odlatuje. Obecnie to sport dla atletów i siłaczy. Bułgarzy wyglądali wczoraj, jak grupa kulturystów. Czy nam się to podoba, czy też nie, to siatkówka zaczyna być sportem "siłowym", a technika jest tylko dodatkiem. Nie mam najmniejszych pretensji do naszych reprezentantów oraz do Anastasiego. Zapewne Andrea Anastasi zakończy niebawem funkcję trenera. Tylko co to zmieni?
Nie przesadzajmy, że świat nam w siatkówce odjeżdża. Personalnie mamy jeden z lepszych zespołów na ME, ale zdecydowanie widać, że coś dzieje się w środku. Coś o czym pewnie nigdy się nie dowiemy. ;)
OdpowiedzUsuńObyś miał rację, bo od Igrzysk w Londynie to same wtopy. Natomiast jeżeli powodem tego są niesnaski osobiste to tym gorzej dla polskiej siatkówki.
Usuń