Legia w Lidze Europy na nul!
Występów Legii w Lidze Europy nie można pozostawić bez echa. Należy o tym pisać ... pisać, bo co nam pozostaje. Po dwóch meczach grupowych Ligi Europy nasz jedyny reprezentant w tych rozgrywkach legitymuje się następującym dorobkiem: nul punktów i nul bramek. O ile można było to zrozumieć w przypadku jednobramkowej porażki z Lazio w Rzymie, to już przegrana 0:1 na pustym stadionie przy Łazienkowskiej z Apollonem Limassol jest nie do przyjęcia.
Nic nie usprawiedliwia tej przegranej Legii Warszawa. Marazm i odstawianie pańszczyzny tak mogę podsumować to, co widziałem na ekranie telewizora. Zero zaangażowania i chęci odniesienia zwycięstwa. Co to za potentat piłkarski ten Apollon! Z takim przeciwnikiem Mistrz Polski powinien wygrać kilkoma bramkami. Tylko czym dysponuje nasz mistrz? Jaką politykę transferową prowadzi Legia? Gdzie jest Rybus, Komorowski, Wolski, Jędrzejczak? To tylko ostatnie transfery z Legii. Kto przychodzi do Legii? To widać na boisku! Dziwię się tylko właścicielowi Legii, że robi za dojną krowę ... ale nie moje małpy, nie mój cyrk ... ale moja Polska Piłka Nożna.
Jan Urban (trener Legii) powiedział po meczu "Powtarzamy stare grzechy. Apollon niewiele dziś zrobił, by wywieźć z Warszawy trzy punkty, ale mu się to udało." To mało odkrywcze i nikogo w Polsce nie obchodzi. Szkoda, że trener Urban nie powiedział co Legia zrobiła aby zdobyć trzy punkty. Odpowiedź jest tylko jedna: NUL!
Nic nie usprawiedliwia tej przegranej Legii Warszawa. Marazm i odstawianie pańszczyzny tak mogę podsumować to, co widziałem na ekranie telewizora. Zero zaangażowania i chęci odniesienia zwycięstwa. Co to za potentat piłkarski ten Apollon! Z takim przeciwnikiem Mistrz Polski powinien wygrać kilkoma bramkami. Tylko czym dysponuje nasz mistrz? Jaką politykę transferową prowadzi Legia? Gdzie jest Rybus, Komorowski, Wolski, Jędrzejczak? To tylko ostatnie transfery z Legii. Kto przychodzi do Legii? To widać na boisku! Dziwię się tylko właścicielowi Legii, że robi za dojną krowę ... ale nie moje małpy, nie mój cyrk ... ale moja Polska Piłka Nożna.
Jan Urban (trener Legii) powiedział po meczu "Powtarzamy stare grzechy. Apollon niewiele dziś zrobił, by wywieźć z Warszawy trzy punkty, ale mu się to udało." To mało odkrywcze i nikogo w Polsce nie obchodzi. Szkoda, że trener Urban nie powiedział co Legia zrobiła aby zdobyć trzy punkty. Odpowiedź jest tylko jedna: NUL!
Skomentuj wpis