Najsłabszy mecz Ekstraklasy poza nami.
Korona Kielce pokonała Zawiszę Bydgoszcz na boisku rywala 1:0, oddając w całym meczu tylko jeden celny strzał na bramkę. To się nazywa szczęście, tym bardziej, że było to pierwsze zwycięstwo Korony na wyjeździe w ramach rozgrywek Ekstraklasy od 21 spotkań.
Poza tym z boiska wiało nudą. Gdyby ktoś postronny oglądał ten mecz to zapewne zdziwiłby się, że tak słaby poziom piłkarski panuje w polskiej Ekstraklasie ... nawet biorąc pod uwagę odległą pozycję polskiej piłki w rankingu FIFA. Zapewne ten mecz można okrzyknąć najsłabszym spotkaniem Ekstraklasy rozgrywek 2013/2014 z dotychczasowych, które udało mi się obejrzeć.
Poza tym z boiska wiało nudą. Gdyby ktoś postronny oglądał ten mecz to zapewne zdziwiłby się, że tak słaby poziom piłkarski panuje w polskiej Ekstraklasie ... nawet biorąc pod uwagę odległą pozycję polskiej piłki w rankingu FIFA. Zapewne ten mecz można okrzyknąć najsłabszym spotkaniem Ekstraklasy rozgrywek 2013/2014 z dotychczasowych, które udało mi się obejrzeć.
Niestety poziom polskiej ligi jest tragiczny. W grze naszych drużyn nie ma nic co by powodowało, że nie można oderwać się od TV. A szkoda...
OdpowiedzUsuń