Barcelona to Messi!
Barcelona rozbiła Milan 4:0 w rewanżowym meczu 1/8 Ligii Mistrzów. Wielu obserwatorów futbolu, po dwóch porażkach Barcelony z Realem i przegranym meczu z Milanem widziało drużynę z Katalonii poza rozgrywkami tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Podobno skończyła się tiki-taka i ta drużyna Barcelony. Jednak nic z tego. Dzisiaj zobaczyliśmy Barcelonę, jakiej już dawno nie widziano. To była zmotywowana drużyna, która zna swoją wartość. Barcelona ma jednak przewagę nad wszystkimi drużynami piłkarskimi świata. Posiada brylant, dzięki któremu może błyszczeć i bez którego nie osiągnęłaby tylu sukcesów w ostatnich latach. To Leo Messi stanowi o sile Barcelony. Dzisiejszy mecz potwierdził, że to fenomen futbolu i najlepszy piłkarz w całej historii piłki nożnej. Druga bramka Messiego była prawdziwym majstersztykiem. Sześciu piłkarzy Milanu nie potrafiło zablokować celnego strzału na bramkę. Messi otoczony przez sześciu doskonałych piłkarzy włoskiej drużyny po prostu ich "zahipnotyzował" i strzelił bramkę.
"Habemus Messi. Gdzie został stworzony ten kosmita? On nie jest człowiekiem" - napisał na twitterze Materazzi.
OdpowiedzUsuńTo była 1/8 finału, wkradł Ci się błąd.
OdpowiedzUsuńSą ludzie, którzy kochali i kochają dalej Zidane'a, Raula, Morientesa, Rivaldo... Okazuje się, że to Messi jest najlepszy, a piłkarze wymienieni powyżej najprawdopodobniej nie mieli by z nim szans.
Fakt. Poprawiłem w tekście.
UsuńDo czasów Messiego to Pele i Maradona byli uważani za największych piłkarzy, ale teraz to już chyba nikt nie ma wątpliwości.