Header Ads

Polski Wojownik - Marek Piotrowski


Mówi się, że to Andrzej Gołota był pierwszym Polakiem, który rozsławił nasz kochany kraj za oceanem jeśli chodzi o boks i wcale tego nie neguje. Ale nie wiem czy wszyscy pamiętają człowieka o nazwisku Marek Piotrowski o pseudonimie "The Punisher" (ur. 16 sierpnia 1964 w Dębem Wielkim koło Mińska Mazowieckiego).
 
Jako młody chłopak ćwiczył  jujutsu i karate kyokushin. W tej drugiej dyscyplinie zdobył najpierw mistrzostwo Polski juniorów a następnie seniorów. W 1993 stał się posiadaczem czarnego pasa.
W karate osiągnął w Polsce wszystko co było do osiągnięcia i na początku roku 1987 zaczął trenować kick - boxing w formule full contact, która była wtedy zakazana w Polsce. W tym samym roku 11 pażdziernika w Monachium zdobył amatorskie mistrzostwo świata w kategorii do 81 kg. Tego samego roku został również mistrzem Polski a na Węgrzech wygrał Puchar Świata i został tam uznany za najlepszego zawodnika turnieju.

W 1988 postanowił wyjechać do USA i tam rozpocząć karierę zawodową. Na lotnisku obiecał matce, że leci do Stanów Zjednoczonych by spełnić swoje marzenie i zdobyć Zawodowe Mistrzostwo Świata. Te słowa po jakimś czasie okazały sie prorocze. Marek szedł jak burza, od samego początku walczył z utytułowanymi zawodnikami, ze światową czołówką. Wprowadzał w zachwyt cały świat kick - boxingu i boksu. Już rok po przyjezdzie do USA zdobywa tytuł Mistrza Stanów Zjednoczonych, pokonując w 10-tej rundzie bożyszcza tamtejszej publiczności Ricka Rufusa.
4 listopada 1989 roku Piotrowski poraz pierwszy stanął do pojedynku o Mistrzostwo Swiata z niepokonanym i posiadającym pasy trzech organizacji (ISKA, PKC I FFKA) Donem Wilsonem. Po dwunastorundowej, fantastycznej walce Marek mógł się cieszyć bo jego marzenie się spełniło, a słowa wypowiedziane przed odlotem do matki stały się faktem. W całej karierze Marek zdobywał Mistrzostwo Świata 9 razy.

Problemem Marka stały się kontuzje i stan zdrowotny. Na leczenia wydał fortunę i po zakończeniu kariery łapał sie róznych prac typu: taksówkarz, rozwoził książki telefoniczne itd. Walczył z życiem o przetrwanie tak jak kiedyś w ringu. W 2002 postanowił wrócić do kraju i zamieszkał razem z matką, która przez jego całą karierę sportową była jego największym wsparciem.

Mam wielką nadzieje, że Polacy nigdy nie zapomną o wspaniałym polskim fighterze jakim był Marek Piotrowski.

 

MiloszB
http://sportwedlugmnie.blogspot.co.uk/

3 komentarze:

  1. Fajnie, że przypomniałeś swoim wpisem o Marku Piotrowskim. Wiele osób zapewne niewiele o nim słyszała, a sukcesy odniósł większe niż np. Gołota.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że nie za bardzo interesują mnie zawodowe sporty walki, a szczególnie boks. Ta mnogość organizacji zaciemnia cały obraz i nie wiadomo kto jest tak naprawdę najlepszy. W każdym razie plus za ciekawy artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tacy ludzie jak Marek Piotrowski zasługują by o nich pamiętać. Abyśmy mieli więcej takich fighterów jak on.

    OdpowiedzUsuń

Tags

Adam Małysz Adam Nawałka Agnieszka Radwańska anakonda Anglia Arsenal AS Monaco Barcelona Bayern Beckham biegi blog blogosfera Błaszczykowski Boniek Boruc Borussia bramkarze Brazylia bukmacherka Bundesliga challenge Chelsea CR7 David Moyes Dawid Kubacki Deadspin doping Ekstraklasa eliminacje do Mistrzostw Świata ERC Euro Euro 2016 F1 Fabiański Fabregas Fanhousie faul Ferguson FIFA Fornalik futbol amerykański Gareth Bale Goetze Górnik Grosicki Hamilton Harry Kane Hiszpania Holandia Ibrahimović igrzyska Igrzyska Olimpijskie Soczi 2014 Jamie Vardy Jesé Johan Cruyff Kamil Stoch kibice Klopp Kobayashi kolarstwo komentarze Korona koszykówka Kowalczyk. narciarstwo krytyka Kubica Kwiatkowski Lech Legia Leicester lekkoatletyka Liga Europy Liga Mistrzów Ligue 1 Liverpool FC Manchester City Manchester United maraton match fixing mecz pokazowy Messi Milan Mourinho Mundial Mundial Brazylia 2014 Mundial Rosja 2018 Nakoulma Neuer Niemcy Nigeria niższe ligi Obama Obraniak Oezil Ojrzyński okrągły przekręt organizacja sportu Pacheta Paulinho PDG pieniądze piłka nożna Podolski Polska polska piłka porażka post Premier League przyszłość polskiej piłki PSG Puchar Anglii Puchar Konfederacji Puchar Ligi Puchar Narodów Afryki Puchar Niemiec PZPN Radamel Falcao rajdy samochodowe ranking Real Renaud Lavillenie Robert Lewandowski Ronaldo rozrywka Ruch Rumunia sensacja serwis sportowy Sevilla sędziowanie siatkówka skoki narciarskie Smuda Sousa sport stadion Narodowy statystyki Steaua Stoch subiektywnie o piłce sukces Superpuchar Europy Swansea Szczęsny Śląsk TCS telewizja tenis Teodorczyk Tottenham transfery UEFA Villarreal Warszawa Wenger Wielkanoc Williams Wisła współpraca wushu zapasy zapowiedź zarabianie w sieci zarobki Zawisza Zbigniew Bródka związki sportowe