Patriota
Zastanawia mnie sposób w jaki nasi piłkarze tłumaczyli się z porażki z Ukrainą. Generalnie wypowiadali się w tym stylu ... "... to tylko piłka i nie udało się ... co wy od nas chcecie ... "
I w sumie trudno mieć do nich pretensje. Tak ich wychowano. Dla nich piłka to przede wszystkim sposób zarabiania pieniędzy. Celem piłkarza jest zarobienie jak najwięcej pieniędzy. Czy cel sportowy jest dla nich ważniejszy od pieniędzy? Wątpię!
W reprezentacji trzeba dać coś więcej, niż w klubie. To coś więcej nie jest związane ani z talentem, ani z formą, ani z umiejętnościami. To patriotyzm. To głębokie utożsamianie się ze swoją Ojczyzną. Patriotą człowiek nie rodzi się. Patriotyzmu musi nauczyć rodzina, szkoła i państwo.
Od ponad 20 lat w polskiej lub jak kto woli polskojęzycznej telewizji, radio i prasie trudno usłyszeć słowo patriota. To słowo jest obecnie wyklęte, więc nie dziwię się, że część piłkarzy nie napina się w meczu, bo niby dlaczego?
Jaka będzie przyszłość polskiej piłki reprezentacyjnej? Nie wiem!
I w sumie trudno mieć do nich pretensje. Tak ich wychowano. Dla nich piłka to przede wszystkim sposób zarabiania pieniędzy. Celem piłkarza jest zarobienie jak najwięcej pieniędzy. Czy cel sportowy jest dla nich ważniejszy od pieniędzy? Wątpię!
W reprezentacji trzeba dać coś więcej, niż w klubie. To coś więcej nie jest związane ani z talentem, ani z formą, ani z umiejętnościami. To patriotyzm. To głębokie utożsamianie się ze swoją Ojczyzną. Patriotą człowiek nie rodzi się. Patriotyzmu musi nauczyć rodzina, szkoła i państwo.
Od ponad 20 lat w polskiej lub jak kto woli polskojęzycznej telewizji, radio i prasie trudno usłyszeć słowo patriota. To słowo jest obecnie wyklęte, więc nie dziwię się, że część piłkarzy nie napina się w meczu, bo niby dlaczego?
Jaka będzie przyszłość polskiej piłki reprezentacyjnej? Nie wiem!
Do drużyny narodowej nie ma już co przypisywać jakiś górnolotnych wartości. Wydaje mi się, że ta drużyna różni się od tej z lat 2002-2008 radykalnie ze względu na to, że tamci piłkarze poprzez kadrę mieli okazję wypromować się do lepszych klubów.
OdpowiedzUsuńTutaj mamy Borussię, Torino, Terek... Zawsze zastanawiało mnie, jak to możliwe, że Serbowie mając taki skład, nie mogą odnieść sukcesu. Teraz już wiem.
Reprezentacja to nie klub. Mecz reprezentacji jest jak wojna. Było to, aż nadto widoczne na boisku w meczu z Ukrainą. Ukraina walczyła, a Polska grała mecz. Motywacja w takich meczach to klucz do zwycięstwa.
UsuńNależy podziękować wszystkim zawodnikom, których ściągnął Smuda z zagranicy, a którzy mają polskie korzenie, ale albo nie urodzili się w Polsce, albo wyjechali od nas na stałe. Niemcy mają Turków w swojej narodowej, ale oni urodzili się w Niemczech i tam mieszkają. Polski zaciąg jest inny. Nie mam najmniejszych pretensji do tych zawodników. Mam dla nich największy szacunek, że chcieli grać dla Polski. Eksperyment nie udał się i należy go zakończyć. Wypowiedź Obranika po meczu z San Marino świadczy, że chłopak męczy się w tej drużynie. Szkoda!
OdpowiedzUsuń